Jak pozbyć się stresu przed ślubem?

Jak pozbyć się stresu przed ślubem?

Stres przedślubny to rzecz normalna, która dopada praktycznie wszystkich. Składa się na to wiele czynników: masa spraw do załatwienia, poważne zmiany w życiu. To ostatnia szansa, by zastanowić się, czy osoba z którą chcemy iść do ołtarza jest na pewno tą jedyną. Choć wielu obaw nie da się wyeliminować, to dobra organizacja pozwala częściowo zmniejszyć niepokój.

Dokładnie wszystko zaplanuj

Wiele nerwów bierze się z tego, że spraw, z którymi trzeba się zmierzyć jest całe mnóstwo. Czasem ma się wrażanie, że wesele to przedsięwzięcie ponad nasze siły. Faktycznie jest to niemałe wyzwanie logistyczne, ale przy odrobinie chęci można sobie z nim jakoś sensownie poradzić. Wystarczy to dobrze zorganizować, część zadań porozdzielać. To co się da – można załatwić na długo przed ślubem. Dobrze jest zastanowić się, jakie atrakcje na wesela przygotować. Pomysłów jest całe mnóstwo: fotobudka, stół biesiadny, przejazd bryczką. Warto rozważyć za i przeciw, bo budżet nie jest z gumy. Należy na spokojnie przedyskutować z partnerem co sądzi o konkretnych propozycjach, w które rzeczy warto inwestować, a które są zbędne. Atrakcje na wesela są, wbrew pozorom, istotnymi czynnikami. Pozwalają dobrze zapamiętać ten dzień, a po latach wspominać go z nostalgią. Im odważniejsze pomysły, tym lepiej – będzie co opowiadać wnukom. Tym bardziej, że możliwości jest wiele. Są firmy, które zajmują się tylko i wyłącznie wymyślaniem takich ciekawych inicjatyw.

Odstresuj się przed ślubem

Na kilka dni przed ceremonią, kiedy emocje sięgają zenitu trzeba spróbować wyluzować. Nie jest to wcale proste, ale nerwy nie są wskazane. Poważna kłótnia tuż przed ślubem nie wróży niczego dobrego. Żeby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji, należy się zrelaksować. Kąpiel w eterycznych olejkach, sauna, wyjście do kina to tylko niektóre propozycje. Dobrym sposobem na odwrócenie swoich myśli od wesela jest wysiłek fizyczny. Można pobiegać, iść na basen. W trakcie wysiłku wydzielają się tzw. hormony szczęścia, które sprawiają, ze jesteśmy szczęśliwsi i łatwiej radzimy sobie z problemami. Pozytywne nastawienie jest potrzebne przed tym wielkim dniem. Nie zawsze mamy jednak siłę i czas, by relaksować się poprzez ćwiczenia. Tym bardzie, że często tuż po ślubie planujemy urlop i mamy urwanie głowy w pracy. Trzeba domknąć wiele spraw jeszcze przed uroczystością. Jeśli nie mamy ochoty, by pobiegać można przejść się na długi spacer, wybrać do kawiarni. Inaczej nie wytrzymamy, a nerwy sprawią, że przestaniemy myśleć logicznie i stracimy kontrolę nad emocjami. Stres przedślubny to rzecz normalna, która dopada praktycznie wszystkich. Składa się na to wiele czynników: masa spraw do załatwienia, poważne zmiany w życiu. To ostatnia szansa, by zastanowić się, czy osoba z którą chcemy iść do ołtarza jest na pewno tą jedyną. Choć wielu obaw nie da się wyeliminować, to dobra organizacja pozwala częściowo zmniejszyć niepokój.

Dodaj komentarz