Jakie błędy popełniamy przy próbach motywowania innych?

Jakie błędy popełniamy przy próbach motywowania innych?

Ten wpis jest przede wszystkim dla ludzi, którzy aspirują do miana liderów. Skorzystają z niego szefowie firm, liderzy grup roboczych, nauczyciele, prezesi wszelkich organizacji. Jednym słowem: przywódcy.

Korzyści z przeczytania:
-dowiesz się, dlaczego porównywanie jest błędem
-poznasz, jak ważna jest cierpliwość
-jak manipulacja może zrujnować twoje wysiłki w budowaniu zespołu
-dostaniesz praktyczne zadanie na polepszenie własnych umiejętności przywódczych

Porównywanie do innych jest błędem

Kiedy twój pracownik robi coś źle, a wiesz, że kto inny potrafi robić to lepiej, nachodzi cię pokusa porównywania.

,,Kiedy ja byłem na tym stanowisku, co ty teraz, nie miałem z tym problemu!”

,,Jakoś Andrzej potrafił wykonać podobne polecenie na czas. Czemu ty nie dałeś rady?”

,,Inni w tej grupie poradzili sobie szybko.”

Dlaczego porównywanie do innych jest błędem?

Ponieważ w większości wypadków dołuje osobę i odbiera motywację. Tak po prostu jest. Koniec i kropka. Jeśli wmawiasz sobie, że w ten sposób podniesiesz motywację pracownika, bo ,,zagrasz mu na ambicji” to się mylisz. Większość ludzi poczuje się urażona. Negatywna emocja powiąże się z zadaniem, które dajesz osobie. A jak wiesz, negatywnie wpłynie to na działanie.

Żeby rozwijać ludzi możesz ich porównywać z nimi samymi. Np. widząc, że pracownik zmniejszył swoją efektywność:

,,W zeszłym miesiącu pokazałeś, że jesteś profesjonalistą. Jestem z ciebie dumny za wynik, jaki osiągnąłeś. Natomiast w tym miesiącu pracujesz poniżej swoich możliwości. Co jest tego przyczyną?”

Brak cierpliwości jest błędem

Jako lider uczysz ludzi. Przekazywanie wiedzy i szlifowanie umiejętności to ciężka praca. Bez cierpliwości i autorefleksji jest skazana na porażkę.

Zobacz przykład:

Nauczyciel wykłada uczniom skomplikowaną teorię. Następnie przepytuje ich i wścieka się, że tak mało potrafią.

– ,,Do diabła, przecież mówiłem wyraźnie! Dlaczego oni nie mogą tego zapamiętać!”

Nauczyciel stosuje kary, żeby zmotywować do wysiłku. (A może po prostu się mści, bo uczniowie wkurzyli go brakiem kompetencji?)

Nauczyciel z przykładu nie wziął pod uwagę tego, co dla nas trenerów rozwoju osobistego jest oczywiste:

sposób przekazania wiedzy wpływa na odbiór (Skoro tylko mówisz zza biurka, to czym w ogóle się różnisz od monotonnego głosu nagranego na taśmę?)
uwaga słuchaczy naturalnie spada wraz z czasem trwania wykładu (Kary nic tu nie pomogą, trzeba się nauczyć lepiej komunikować.)
ludzie lepiej uczą się poprzez praktykę (Ale czy przeprowadzając symulacje i ćwiczenia przeznaczasz czas na podsumowanie i omówienie ich?)

Dlaczego brak cierpliwości jest błędem?

Tracisz panowanie nad emocjami, a razem z tym kontrolę nad procesem przekazywania wiedzy. Nie znaczy to, że każdego trzeba niańczyć i nikogo nie wolno zwolnić. Należy po prostu mieć świadomość, że nauka to proces i zdawać sobie sprawę z czynników, które go zakłócają. Również z tych czynników, całkowicie zależnych od twoich umiejętności przekazywania wiedzy. Jeśli stracisz cierpliwość i ujawnisz gniew, obniżysz motywację pracownika (lub ucznia).

Manipulacja to błąd

Szefowie czasem wmawiają sobie, że małe kłamstwo będzie służyć dobru firmy i pracownikom. Nawet tym, którzy są oszukiwani.

,,Powiem im, że w tym miesiącu załatwimy ekspres do kawy. To nie jest w planach, ale będą lepiej pracować, bo wiem, że im zależy na dobrej kawie. Pod koniec miesiąca oznajmię, że inwestycja się przedłuży, i przeproszę ich za to. Potem zapomną… Tak czy inaczej to będzie korzyść dla wszystkich. Jak się zmotywują, więcej zarobi firma. Ale i oni zarobią więcej z prowizji.”

O nie, na pewno nie zapomną.

Dlaczego manipulacja to błąd?

Stosując metody pozbawione szczerości nigdy nie zbudujesz trwałej lojalności zespołu. Zniszczysz atmosferę otwartości. Ludzie przestaną zmierzać w stronę wspólnego celu. Zatriumfują osobiste cele ,,polityczne”. Ludzie to nie głupcy. W końcu zobaczą, że manipulujesz. Na dłuższą metę okaże się to nieskuteczne.

Owszem, da się manipulować ludźmi i w ten sposób przewodzić grupie. Jednak tylko osoby bardzo słabe, mało uzdolnione i mało ambitne dadzą ci się wodzić za nos dostatecznie długo. Ci naprawdę cenni szybko to wychwycą i odejdą. Zadaj sobie pytanie. Wolisz mieć zespół bezmyślnych marionetek, czy wyjątkowych i zdolnych ludzi?

Przeanalizuj się

Nie zawsze byłem tak skutecznym przywódcą i ciągle wielu rzeczy się uczę. Do tej pory mam problemy z cierpliwością, zwłaszcza wobec współpracowników, od których najwięcej wymagam. Niemniej poczyniłem już ogromne postępy i czuję się bardzo silny w tej dziedzinie.

Pomogła mi analiza własnego zachowania i przekonań dotyczących przywództwa.

Kolejny poziom osiągnąłem, kiedy przestałem uważać, ze jestem najmądrzejszy i otworzyłem się na opnie innych ludzi.

Proponuję ci zadać swoim współpracownikom trzy pytania.

Czy uważasz, że za dużo porównuję pracowników do innych ludzi?
Czy sądzisz, że zdarza mi się stracić cierpliwość?
Jak myślisz, czy posługuję się manipulacją?

Niestety sam możesz nie zdawać sobie sprawy z tego, czy popełniasz te błędy. Np. manipulacja niektórym ludziom weszła w nawyk i nie mają pojęcia, że robią coś złego. Również nie każdy zrozumie twoje pytania. A jeśli wcześniej nie potrafiłeś być szczery z pracownikami, nie zaufają ci i dadzą taką odpowiedź, jaką ich zdaniem chcesz usłyszeć…

Ja miałem szczęście. Dostałem kiedyś informację zwrotną. Potem była już tylko ciężka praca nad sobą. I jest nadal. Tobie życzę tego samego.

Dodaj komentarz