Wiele osób pragnących zrzucić nieco kilogramów nie wie jak zacząć odchudzanie. Próbują inwazyjnych i radykalnych metod na odchudzanie oraz różnorodnych diet. Czasami nawet osiągają jakieś wyniki i spadek wagi. Niestety jest on krótkotrwały i nadzwyczaj ulotny, większość takich osób zaprzestaje po kilku tygodniach z jeszcze większą wagą aniżeli na początku – za wszystko odpowiada efekt jo-jo. Jak więc rozpocząć walkę o mniejszą liczbę kilogramów? Najlepiej od przyjrzenia się i likwidacji złych nawyków żywieniowych.
Nawyki żywieniowe można zmienić!
To zrozumiałe, że osoby mające złe nawyki żywieniowe nie są skazane na jedzenie w ten sposób przez resztę życia, wszystko można odmienić. Trzeba po pierwsze wiedzieć, na co zwrócić uwagę. Zapoznajcie się z najgorszymi nawykami:
Poranek bez śniadania
Niezmiernie często występujący niedobry nawyk żywieniowy, kto z nas ma rano czas na konsumowanie śniadania? Wszakże te 10 minut, które spędzimy rankiem dłużej w ciepłym łóżku jest bezcenne – otóż nie! Śniadanie to faktycznie najważniejszy posiłek dnia, zapewnia energii na rozruch organizmu po nocnym spowolnieniu metabolizmu. Powinno, więc obejmować należytą ilość węglowodanów najlepiej w postaci wolno-przyswajalnej, która umożliwi stały dopływ paliwa do kolejnego posiłku. Jak przekonać się wcześniejszego wstawania? Wystarczy odpowiednie artykuły przyrządzać dzień wcześniej, dzięki temu wstajemy i wszystko jest gotowe, nie trzeba ich nawet chować do lodówki. W ciągu tych kilku godzin nic im się nie stanie a o poranku nie będą zimne.
Jedzenie zbyt dużych ilości
Ten zły nawyk żywieniowy następuje częściowo z poprzedniego. Zdenerwowanie z rana i szybka kawa w ruchu zabija odczucie głodu, które nasila się przed południem ze zdwojoną siła – nic nadzwyczajnego nasz organizm nie miał paliwa od kilkunastu godzin, skutkiem tego usilnie się o nie dopomina. Na pierwsze danie rzucamy się z wilczym apetytem oraz nim znak o sytości dotrze z trzewi do mózgu my konsumujemy o wiele więcej niż potrzebujemy. Jakie wyjście? Powinno się jeść wolno, gryźć każdy kęs starając się docenić całkowicie smak potrawy.
Fatalna jakość potraw
Żyjących w biegu dopada następny zły nawyk żywieniowy, jakim jest beznadziejna, jakość pałaszowanych potraw. Na mieście często niestety jemy tłusto, ekspresowo oraz bezrefleksyjnie. Nie specjalnie nawet pamiętając, co w siebie „upchnęliśmy”. Zróbcie sobie mały test, zdołacie wypisać na kartce wszystkie posiłki, które jedliście w przeciągu minionych 5 dni? Czy kojarzycie wszystkie? Czy były dobrej jakości? Otóż to. Jakie rozwiązanie? Jedzenie porządnej jakości możemy zabrać z domu, co za kłopot wieczorem zrobić jakąś zdrową zakąskę z pełnoziarnistego pieczywa oraz wepchnąć do pojemnika (tą dla odmiany można umieścić w lodówce). Nie mówcie, że nie ma na to czasu, każdy wygospodaruje 15 minut wieczorem aby przygotować coś zdrowego do jedzenia. Kulturyści bardzo dbający o dietę w pojemnikach przechowują całe zdrowe obiady, których przyrządzanie trwa nieco dłużej. W domu dbanie o dobrą jakość potraw jest łatwiejsze.
Ciężkostrawna kolacja o późnej porze
Kolacja powinna być najmniej kalorycznym pokarmem podczas dnia a częstokroć jest naturalnie odwrotnie. Dużo następuje niestety z początkowego złego nawyku żywieniowego, brak śniadania zaburza nam cały łańcuch okołodobowy. Starajmy się, żeby nasza kolacja była lekkostrawna oraz nie zawierała nadmiernie dużej ilości kalorii. W zastępstwie parówek, (których kompletnie nie rekomenduje jeść) postawcie na białko z przetworów mlecznych.
Notoryczne przekąski oraz podjadanie
Finalnie piąty zły nawyk żywieniowy, koszmar wielu osób: podjadanie. Co z tego, że jemy zdrowo i nie za wiele, jak między posiłkami skonsumujemy: batonika, parę cukierków oraz pączka a wieczorem przy filmie opróżnimy paczkę solonych orzeszków bądź chipsów. Takie nieplanowane przekąski, jakie często z trudem nawet zauważyć potrafią zdziałać prawdziwe zniszczenie w naszym bilansie kalorycznym! Jak wyzbyć się tego? Podziel to, co jesz na obiad oraz kolację na mniejsze dania. Poprawnie powinno się spożywać około 5 do 7 posiłków podczas dnia. Nie znaczy to, że trzeba jeść dwa obiady! Porcje muszą być odpowiednio mniejsze. W miejsce chipsów zjedzmy jakiś owoc.